Ciemieniucha – jak sobie z nią radzić?

 Ciemieniucha to dość powszechna przypadłość niemowląt. Pojawia się przed ukończeniem 6. tygodnia życia, ale nie jest to sztywną regułą – objawy choroby mogą się także pojawić u starszego malucha! W większości przypadków ciemieniucha pojawia się na główce w okolicy ciemiączka (stąd nazwa), ale może się także umiejscowić w okolicach brwi lub nosa.

Przyczyną jej powstawania jest niedojrzałość niektórych funkcji skóry, w tym niewydolność łojotokowa. Zjawisko to jest zupełnie normalne i nie powinno nas zbytnio niepokoić. Po kilku dniach odpowiedniej pielęgnacji wszystko wróci do normy.

Czym jest ciemieniucha?

Ciemieniucha to żółte, grube łuski, przypominające swym wyglądem tłusty łupież. Powstają w wyniku połączenia zrogowaciałych komórek skóry i łoju. Zjawisko to jest związane z dużą aktywnością gruczołów łojowych, która ma miejsce w pierwszych miesiącach życia dziecka. Powodem nadmiernej aktywności mogą być hormony matki, które krążą jeszcze pewien czas po porodzie w organizmie niemowlaka. Objawy choroby dają o sobie znać głównie w okresie letnim, gdyż gruczoły łojowe działają wtedy ze zdwojoną siłą.

Zeschnięte żółte strupki, tzw. łuski, mogą pokrywać całą powierzchnię skóry głowy lub jej fragmenty. Zdarza się, że choroba rozprzestrzenia się na inne owłosione części ciała, np. na brwi. W wielu przypadkach dochodzi jednocześnie do rozwoju grzybów na skórze maluszka. W przypadku braku higieny lub nieodpowiedniej pielęgnacji istnieje ryzyko infekcji, ale zdarza się to niezwykle rzadko. Do niepokojących objawów należą: obrzęk, zaczerwienienie, a nawet sączenie skóry.

Pierwszym objawem ciemieniuchy są mało widoczne białe łuseczki, które możemy zaobserwować tuż przy skórze głowy dziecka. Nie warto czekać aż problem sam się rozwiąże, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że objawy raczej się nasilą. Musimy pamiętać, że ciemieniucha utrudnia (a z czasem wręcz uniemożliwia) swobodne oddychanie skóry i zaburza jej prawidłowe funkcjonowanie.

 Ciemieniucha to dość częsta przypadłość niemowlaków, ale na szczęście nie jest groźna. Maluszek nie odczuwa z jej powodu żadnego dyskomfortu – skóra nie boli, nie swędzi ani nie piecze. Nie wymaga też żadnego specjalistycznego leczenia – w większości przypadków wystarczy tylko odpowiednia pielęgnacja. Z reguły objawy ustępują w okolicach 3. miesiąca życia. Stabilizuje się wtedy praca gruczołów łojowych i wszystko zaczyna działać prawidłowo.

Na czym polega pielęgnacja?

Aby nie dopuścić do powstania twardej skorupy na delikatnej główce maleństwa, należy wdrożyć odpowiednie czynności pielęgnacyjne:

  • 15 minut przed wieczorną kąpielą, posmaruj główkę dziecka oliwką dla niemowląt. Innym sposobem jest przyłożenie gazy lub waty, nasączonej oliwką i założenie bawełnianej czapeczki. Dzięki temu oliwka lepiej wchłonie się w skórę.
  • Podczas kąpieli umyj główkę dziecka szamponem przeznaczonym dla niemowląt (najlepiej nieperfumowanym, zakupionym w aptece).
  • Po kąpieli delikatnie wyczesz łuski miękką szczoteczką przeznaczoną dla niemowląt.
  • Jeśli objawy ciemieniuchy są mocno nasilone, możesz skorzystać z leczniczych preparatów dostępnych w aptece (np. Olejuszka, Klorane Bebe, Mustella Baby). Oprócz właściwości natłuszczających posiadają także inne zalety: nawilżają, zmiękczają, działają przeciwłojotokowo, przywracają równowagę hydrolipidową, chronią suchą skórę przed czynnikami zewnętrznymi.
  • Codziennie myj główkę dziecka – najważniejsza jest systematyczność! Czasem potrzeba aż 4 tygodni, by pozbyć się nieestetycznych zmian, ale warto stoczyć małą bitwę, by wygrać wojnę!
  • Dość często polecaną metodą (w 100% naturalną) jest delikatny peeling z płatków owsianych lub otrąb pszennych. Produkty te posiadają właściwości łagodzące, zmiękczające i złuszczające. Po namoczeniu otrąb w ciepłej wodzie zrób nimi delikatny masaż główki – najlepiej przed kąpielą.
  • Inną metodą, mającą wielu zwolenników, jest polewanie główki dziecka rzadkim krochmalem (roztwór mączki ziemniaczanej). Ułatwia to wyczesywanie łusek.
  • Godzinę przed kąpielą możesz posmarować skórę głowy oliwką salicylową – co prawda ma niezbyt przyjemny zapach, a do tego brudzi odzież, ale jej właściwości lecznicze rekompensują nam te wady.
  • Pamiętaj, by po umyciu włosów, posmarować skórę głowy kremem nawilżającym. Unikniesz w ten sposób nadmiernego wysuszenia, spowodowanego częstym myciem.
  • Nigdy nie zdrapuj strupków na siłę! Możesz w ten sposób uszkodzić naskórek i spowodować infekcję.
  • Po ustąpieniu objawów nadal obserwuj skórę głowy – ciemieniucha ma skłonności do nawrotów! Jeśli tak się stanie, musisz zacząć wszystko od początku.

Czapki z głów!

 Tak, tak! Nie ma co przesadzać z czapeczkami. Nie zakładaj maluszkowi czapki w zamkniętym pomieszczeniu. To prosta droga do przegrzania i związanego z tym pocenia się skóry! A musisz wiedzieć, że pot sprzyja powstawaniu ciemieniuchy! Jeśli wychodzisz z dzieckiem na dwór, zakładaj mu tylko przewiewne czapeczki ze 100% bawełny. Zapewnią one prawidłową cyrkulację powietrza i uchronią Twoje dziecko przed powstaniem nieestetycznych strupków.

Jeśli Twoje dziecko ma ciemieniuchę, unikaj przegrzewania. Pot nasila objawy i wydłuża czas gojenia się chorej skóry.

Kiedy do lekarza?

Wybierz się z dzieckiem do lekarza, jeśli:

– nie widzisz żadnej poprawy pomimo usilnych starań i systematycznych zabiegów pielęgnacyjnych. Przyczyną może być rozwój i działanie grzybów. Sytuacja taka wymaga specjalnego leczenia antybiotykami lub środkami przeciwgrzybicznymi. Jeśli po dwutygodniowej, odpowiedniej pielęgnacji nie ma żadnej poprawy, lekarze zalecają czasem krem z hormonem adrenokortykotropowym.

– objawy nasilają się zamiast zanikać.

– objawy rozprzestrzeniają się na nieowłosione części ciała (szyja, czoło, uszy). Może to być objaw poważniejszych chorób, np. atopowego zapalenia skóry lub alergii, a one wymagają odpowiedniego leczenia.

– skóra jest mocno zaczerwieniona, obrzęknięta lub sączy się z niej jakiś płyn.

 

error: Content is protected !!